"Wystarczy zwrócić się do Niej, żeby być wysłuchanym."
św. Jan Maria Vianney
UROCZYSTOŚĆ ŚW. KINGI
[...] „Święci pragną świętości”. Takie pragnienie żywe było w sercu Kingi. Z tym pragnieniem rozważała słowa św. Pawła, które słyszeliśmy dzisiaj: „Nie mam (…) nakazu Pańskiego co do dziewic, lecz daję radę jako ten, który – wskutek doznanego od Pana miłosierdzia – godzien jest, aby mu wierzono. Uważam, iż przy obecnych utrapieniach dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć” (1 Kor 7,25-26). Zainspirowana tym wskazaniem, pragnęła poświęcić się Bogu całym sercem przez ślub dziewictwa. Toteż, gdy ze względu na historyczne okoliczności miała zostać żoną księcia Bolesława, przekonała go do dziewiczego życia na chwałę Bożą i po dwuletniej próbie małżonkowie złożyli na ręce biskupa Prandoty ślub dozgonnej czystości.
Ten sposób życia, dziś może trudny do zrozumienia, a głęboko zakorzeniony w tradycji pierwotnego Kościoła, dał św. Kindze tę wewnętrzną wolność, dzięki której z całym oddaniem mogła troszczyć się przede wszystkim o sprawy Pana, prowadząc głębokie życie religijne. Dziś na nowo odczytujemy to wielkie świadectwo. Św. Kinga uczy, że zarówno małżeństwo, jak i dziewictwo przeżywane w jedności z Chrystusem może stać się drogą świętości. Ona staje dziś na straży tych wartości. Przypomina, że w żadnych okolicznościach wartość małżeństwa, tego nierozerwalnego związku miłości dwojga osób, nie może być podawana w wątpliwość. Jakiekolwiek rodziłyby się trudności, nie można rezygnować z obrony tej pierwotnej miłości, która zjednoczyła dwoje ludzi i której Bóg nieustannie błogosławi. Małżeństwo jest drogą świętości, nawet wtedy, gdy staje się drogą krzyżową.
Mury starosądeckiego klasztoru, któremu początek dała św. Kinga i w którym dokonała swego życia, zdają się dziś dawać świadectwo o tym, jak bardzo ceniła czystość i dziewictwo, słusznie upatrując w tym stanie niezwykły dar, dzięki któremu człowiek w sposób szczególny doświadcza własnej wolności. Tę zaś wewnętrzną wolność może uczynić miejscem spotkania z Chrystusem i z człowiekiem na drogach świętości. U stóp tego klasztoru, wraz ze św. Kingą proszę szczególnie was, ludzie młodzi: brońcie tej swojej wewnętrznej wolności! Niech fałszywy wstyd nie odwodzi was od pielęgnowania czystości! A młodzieńcy i dziewczęta, których Chrystus wzywa do zachowania dziewictwa na całe życie, niech wiedzą, że jest to uprzywilejowany stan, przez który najwyraźniej przejawia się działanie mocy Ducha Świętego. [...]
św. Jan Paweł II
Homilia podczas Mszy Św. i kanonizacji bł. Kingi
Stary Sącz, 16 czerwca 1999
Sandomierskie Klaryski
Pasterz Diecezji Sandomierskiej życzliwym słowem zachętą i zaproszeniem utorował nam drogę
i oddał w posiadanie część tej pięknej ziemi w swojej Diecezji dla naszej fundacji.
Dzięki Bożej Opatrzności klaryski ponownie wpisują się w historię Sandomierza.
Przed ośmiu wiekami właśnie to miasto gościnnie przyjęło bł. Salomeę Piastównę, która
w ufundowanym przez swego brata Bolesława Wstydliwego (męża św. Kingi - też klaryski) klasztorze przyjęła habit klariański.
Pierwsza polska klaryska wraz z kilkoma siostrami przybyłymi z Pragi Czeskiej utworzyły wspólnotę, która na przestrzeni wieków rozrosła się w potężną gałąź obejmującego dziś sześć klasztorów: Kraków, Stary Sącz, Miedniewice, Sitaniec, Skaryszew i najmłodszy dom zakonny
w Sandomierzu.
Skaryszew, skąd przyjechałyśmy nosi ślady obecności bł. Salomei. Prowadzone - jak wierzymy - jej duchem, pragniemy dopisać kolejne karty historii poprzez modlitwę i ofiarę służąc Bogu, Ojczyźnie i Kościołowi, szczególnie sandomierskiemu (teraz już naszemu).
To co nas wyróżnia wśród osób konsekrowanych w diecezji to klauzura. Jest to szczególny sposób przebywania z Panem, uczestniczenia w wyniszczaniu się Chrystusa przez radykalne ubóstwo, którego wyrazem jest wyrzeczenie się nie tylko rzeczy, ale także przestrzeni, kontaktów z ludźmi i wielu dóbr stworzonych jednocząc się z płodną ciszą Słowa na Krzyżu.
Tak, jak Maryja w Wieczerniku swoją modlitewną obecnością strzegła w swym sercu początków Kościoła, tak kochającemu sercu i złożonym dłoniom mniszek klauzurowych powierzana jest wędrówka Kościoła.
Kontemplacja piękna Boga to nasze dziedzictwo, nasz program życia, nasz sposób obecności
w Kościele. Krocząc drogami czasu wpatrujemy się w przyszłe zjednoczenie wszystkiego
w Chrystusie.
Myślą i sercem trwamy przy Chrystusie i Jego Niepokalanej Matce.
Migawki z naszej budowy